- 1 pierś z kurczaka (dwa filety) - 650 g
- 4 łyżki skrobi ziemniaczanej - 70 g
- 3 żółtka jajek
- 3 łyżki oleju + olej do smażenia
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: łyżeczka słodkiej papryki, płaska łyżeczka soli, po sporej szczypcie pieprzu i chili
Drobiowe kotleciki szu szu
Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna ilość kalorii liczona na podstawie produktów, których użyłam w danym przepisie. Z podanej ilości składników otrzymasz około 14 kotlecików drobiowych.
Sama nazwa tych kotlecików jest zarówno zachęcająca, jak i zabawna jednocześnie. Myślę, że są to też idealne kotlety dla dzieci. Panierka idealnie przylega do mięsa a same kotleciki nie są tłuste, mimo że smażę je na sporej ilości leju. Zachęcam do szykowania ich razem ze mną :)
Szu szu
Większą pierś z kurczaka (dwa filety) pokrój w poprzek na płaskie kotlety. Wykrój przy okazji wszelkie żyłki i ewentualne chrząstki. Postaraj się, by każdy kawałek był mniej więcej tej samej grubości. Wyszło mi 14 kotletów, które dodatkowo lekko rozbiłam tłuczkiem przez pergamin. Dzięki temu każdy kawałek mięsa miał podobną grubość, czyli około 1 cm.
Porada: Do zrobienia tych kotlecików można też użyć filetów z indyka.
W szerszej misce umieść razem wszystkie składniki panierki/marynaty. A będą to: 4 nie za czubate łyżki skrobi ziemniaczanej, 3 żółtka jajek, 2 łyżki jogurtu naturalnego, 3 łyżki ulubionego oleju np. ryżowego lub z pestek winogron, 2 ząbki czosnku - obrane i przepuszczone przez praskę. I jeszcze przyprawy: łyżeczka słodkiej papryki, płaska łyżeczka soli, po sporej szczypcie pieprzu i chili.Porada: Z białek jajek polecam zrobić kokosanki. Zamiast jogurtu można użyć kwaśnej śmietany 12 % lub 18 %. Można też pominąć świeży czosnek i użyć suszonego w ilości jedna płaska łyżeczka lub też dodać drobniutko siekaną, małą cebulkę.
Wszystkie składniki panierki/marynaty bardzo dokładnie wymieszaj a
następnie zanurzaj w niej kawałki piersi z kurczaka. Oblepione marynatą
kotleciki odkładaj jeden na drugim do szklanej lub ceramicznej miski lub
od razu smaż.
Polecam jednak odłożyć miskę z kotlecikami w marynacie na minimum godzinę, by aromat składników przeniknął do mięsa.
Przygotuj sobie większą patelnię i zacznij ją nagrzewać. Wlej około
sześciu łyżek oleju do smażenia. Tłuszcz powinien całkowicie przykryć
całą powierzchnię patelni. Ustaw średnią moc palnika i zacznij kłaść
kotlety. Postaraj się, by każdy kotlecik był cały oblepiony
marynatą/panierką.
Kotlety smaż z obu stron na rumiano. Uważaj, by kotleciki nie
przypalały się za szybko. W razie potrzeby zmniejsz moc palnika. Kotlety
nie powinny się za szybko rumienić. To jak długo będą się smażyć,
zależy do patelni i jej grubości oraz od ustawionej mocy palnika. Moje
kotlety smażyły się po około dwie minuty na stronę.
W ten sposób usmaż wszystkie kotlety. Chłoną one niewiele tłuszczu, więc
zapewne nie będzie potrzeby dolewania go na patelnię. Kotlety bardzo
dobrze smakują podane z domową surówką lub sałatką.
Surówka z marchewki będzie świetna.