Przepisy



Składniki:

  • 1,5 kg jabłek - około 6 sztuk np. antonówka
  • 2 szklanki mąki pszennej - 320 g
  • kostka masła - 200 g
  • 1 średnie jajko
  • 1/4 szklanki cukru - 80 g
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Wykonanie:

W pierwszej kolejności zagnieć ciasto kruche na szarlotkę. W dużej misce umieść razem dwie szklanki mąki (szklanka o pojemności 250 ml); jedno średnie jajko, które może być wyjęte prosto z lodówki; 1/4 szklankę cukru zwykłego lub drobnego - 80 g;  kostkę masła, którą polecam pokroić nożem na mniejsze kawałki. Masło również możesz wyjąć prosto z lodówki. Na koniec jeszcze tylko 2 łyżeczki proszku do pieczenia i ewentualnie szczypta soli. 

Ciasto wyrabiaj dłońmi lub mikserem z hakami do ciasta kruchego. Ja zawsze ciasto kruche wyrabiam w dłoniach. Postaraj się to zrobić szybko. Na początku może Ci się wydawać, że ciasto jest zbyt sypkie, jednak w trakcie rozcierania masła powinno połączyć się w zwartą kulę. Ja wolę wyrabiać ciasto w dużej misce, ale możesz też zrobić to na dużej desce, czystym blacie lub stolnicy. 

Przy tych proporcjach składników ciasto powinno wyjść idealne. Jeśli jednak dodasz za dużo mąki i okaże się, że ciasto nie łączy się w kulę polecam dodać łyżkę lodowatej wody lub płaską łyżkę kwaśnej śmietany 18 %.

Z ciasta uformuj kulę. Zawiń je w folię i umieść w lodówce na całą godzinę.

Ciasto się chłodzi, więc możesz w tym czasie przygotować sobie jabłka. Wybrałam tym razem antonówki. Spore sześć sztuk ważyło około 1,5 kg przed obraniem.

Jabłka cienko obierz i podziel na ćwiartki a następnie usuń gniazda nasienne. Jabłka zetrzyj na tarte, na grubych oczkach. Miskę ze startymi jabłkami odłóż na 20 minut, by jabłka puściły trochę soku. Garść po garści łap porcję tartego jabłka i odciskaj sok. Możesz to też robić przez czystą gazę lub ściereczkę bawełnianą. Ja odcisnęłam ze swoich jabłek pół szklanki soku. To odciśniętych lekko tartych jabłek możesz teraz dodać trochę cynamonu, czy też przyprawy do szarlotki.

Po godzinie leżakowania ciasta w lodówce możesz je wyjąć. Zdejmij folię a ciasto podziel na dwie części. Jedną połówkę odłóż do lodówki lub do zamrażalnika. Ja odkładam ciasto do zamrażalnika, ponieważ na koniec ścieram je na tarce i wykładam na wierzch jabłek w formie z ciastem. Jeśli odłożysz ciasto do lodówki, to ciężko będzie Ci je potem zetrzeć. Pozostaje wówczas opcja rwania ciasta kawałek po kawałku i wykładanie go po całej powierzchni szarlotki.

Dno formy wyłóż papierem do pieczenia, a resztkami masła wysmaruj sobie boki formy. Do natłuszczonych boków przyłóż/przyklej paski papieru do pieczenia/pergaminu. Ja użyłam średniej wielkości formy prostokątnej o wymiarach 18/27 cm, ale możesz też użyć tortownicy o średnicy 24 cm. Dla mnie najłatwiej jest kroić część kuli ciasta na plastry. Wykładam nimi dno formy a na koniec tylko zlepiam całość w jednolity spód.

Na spód wyłóż starte i odciśnięte z nadmiaru soku jabłka. Wyrównaj powierzchnię i lekko uklep tarte jabłka.

Jeśli Twoja połówka ciasta została odłożona do zamrażalnika, to wyjmij ją i zetrzyj na tarte (te same oczka co jabłka). Starte ciasto wyłóż po całej powierzchni szarlotki. Jeśli ciasto czekało w lodówce, to rwij je kawałek po kawałku i układaj na całej powierzchni szarlotki.

Szarlotka jest już gotowa do pieczenia. Formę z ciastem umieść w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (grzanie góra/dół). Wybierz środkową półkę. Ciasto piecz około godziny.. maksymalnie do 70 minut. Moje ciasto piekło się równo 70 minut (mam dużą komorę piekarnika i grzałki nie podpiekają mi ciasta od góry tak szybki, jak w mniejszych piekarnikach. 

Po upieczeniu możesz od razu wyjąć szarlotkę z piekarnika. Po lekkim przestudzeniu zdejmij boki i przełóż ciasto na kratkę, do przestudzenia. Przed podaniem możesz oprószyć szarlotkę cukrem pudrem lub mieszanką cukru pudru i cynamonu.